poniedziałek, 2 lutego 2015
Z podróży
Samodzielna mama dziś w podróży. Taka praca, że czasem trzeba gdzieś wyjechać, trochę się poduczyć, trochę podszkolić. To rozwija, uczy, daje szanse na lepszą przyszłość, dla Malucha, który teraz jest w zasadzie w centrum zainteresowań, ale jednocześnie jest to również pewne utrudnienie, które wymaga ode mnie odrobiny poświęcenia. Choć podróżowanie w dalszej perspektywie jest jak najbardziej w porządku, jest jak najbardziej ok i pozwala na odkrywanie i podejmowanie nowych szans, to jednak troszkę czasu pochłania i kapkę męczy. Nie chcę jednak marudzić i narzekać, bo nie każdy ma szansę się rozwijać doszkalać i jak najbardziej to doceniam. Może się więc tak zdarzyć, że po powrocie z wojaży nie będzie już siły na wpis poradnikowy :) Ale powracam do systematyki i jak nie dziś to jutro :)
Miłego dnia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz